Były chłopak, moja żona i decyzja

Były chłopak, moja żona i decyzja

Byliśmy w tym czasie małżeństwem.

Nieuchronnie, były te małe rzeczy, które się wkradły. Małe kłamstwa. Nieznane połączenia telefoniczne. Maily z umyciem. Wiadomości. Media społecznościowe nie weszły wtedy w grę.

Inne małe, ale istotne rzeczy, coś, co moglibyśmy ukryć przed sobą, ale nie zrobiliśmy tego. Jak ta kobieta, spędziłem z tym, kiedy w Bombaju. Jak ta osoba z Bangalore, postanowiła zjeść obiad.

Powiązane czytanie: Wszystko zaczęło się od nieszkodliwego flirtowania na WhatsApp

Powiedzieliśmy sobie nawzajem, ponieważ kochaliśmy się. Trochę łatwiej było opublikować powiedzenie. Kłamstwa zniknęły, a zamiast tego stały się one podane prawdy. Nawet jeśli powiedzenie miało miejsce kilka miesięcy później.Musiałem iść do Gurgaon na rok. Praca. Postanowiła zostać z powrotem i zająć się pracą w Kalkucie. Sprawy poszło płynnie dobrze. Rozmawialiśmy o rozmowach Yahoo Messenger. Tak jak ja też z innymi ludźmi bez twarzy w nudne wieczory, między Tendulkar i Prannoy Roy. Opowiedziała mi o naszej córce, która pomieszała jej obraz. Mojej matki, która nie pochwaliła sposobu, w jaki moja żona posprzątała kuchenną robotę i denerwująco zrobiła to od nowa. Jej siostra przyjeżdża na kilka tygodni. Kilka prostych rzeczy.  Ale taki, który para omówiłaby w pracy lub domu.

Potem rozmowy zaczęły się rzadko.

Z mojej strony z powodu ogromnej presji, jaką miałem stanęła w pracy, a ona, ponieważ, cóż, nie wiem naprawdę. Może z powodu jej pracy. Być może z powodu ludzi w domu. Cokolwiek!

Pewnego dnia przesłała mi wiadomość, że musi ze mną porozmawiać. Zainstalowałem Yahoo na pulpicie, a gdy jej wiadomość pojawiła się na moim ekranie, dźwięk „plop” rozbrzmiewał w moim biurze. Spojrzałem na to. Pracowałem pod ręką. Tak więc powstrzymałem się od wiadomości na później.


Na zewnątrz było późne popołudnie i wietrznie. Widziałem, jak liście się kołyszą. Postanowiłem odpowiedzieć na wiadomość.

"Co słychać?"

„Słuchaj, chciałem ci coś powiedzieć”, odpowiedziała po kilku minutach.

"Co?„Miałem ton szorstkiego, bezinteresownego męża.

„Byłem w kontakcie z Tony'm”, odpowiedziała. Wziąłem głęboki oddech. Wiedziałem, kim był Tony. Były chłopak. Sprzed dekady. Dużo przed naszym małżeństwem. Osoba, która po kilku latach wspólnoty po cichu przestrzegała swoich życzeń rodzicielskich. Powiedziała mi o nim wszystko. Słuchałem jej opowieści, ale bez większego zainteresowania lub zaangażowania. Ale teraz było inaczej.

Nagle byłem bardzo zainteresowany.

„On chce się znowu spotkać”, wpisała. Wiedziałem, że to nadejdzie. Nawet ja zrobiłem to i pisałem do starych dziewczyn. Ale tutaj moja żona była nieco zainteresowana spotkaniem swojego byłego chłopaka.

Zapytałem ją: „Więc, okej, jak chcesz się spotkać?"

Natychmiast odpowiedziała: „Czy wszystko w porządku?"

Powiązane czytanie: Przyjaźń między płcią przeciwną jest zawsze obciążona pożądaniem

To był czas na decyzję. Gdybym napisał, nic mi nie było; Walka może się wybuchać. Gdybym tego nie zrobił, mógłbym pozbawić ją bardzo potrzebnej ulgi od rodzinnych obowiązków i monotonnej rutyny, z którą grała w dzień. Moje ręce drżały nad klawiszami.

Wreszcie napisałem: „Obiecaj mi, że nie będziesz na tyle poważny, aby pomyśleć o naszym małżeństwie?"

"NIE.„To była jej krótka odpowiedź.

"Ok, idź.„Nie wiem, czy byłem szczęśliwy dla niej, ja czy oboje. To było nieznane terytorium. Nie mieliśmy precedensy. Otworzyło to możliwości, które mnie wzbudziły, a jednak te czerwone flagi machały w tle.

Nie używamy już komunikatora Yahoo. Zwykle jest to proste połączenie.

Rozmawia z byłym zdrowym? Pięć osób, pięć różnych opinii