Zanim odwiedzimy boginię Chitry Banerjee Divakaruni - fragment

Zanim odwiedzimy boginię Chitry Banerjee Divakaruni - fragment

Fragment historii „Amerykańskie życie”, ta sekcja z mojej najnowszej powieści, zanim odwiedzimy boginię, około trzech pokoleń kobiet w rodzinie, opisuje, w jaki sposób Tara, młody Indianin, który mieszkał w USA przez całe życie, czuje się o swoim chłopaku, z którym mieszka:

Po naszej pierwszej walce stworzyłem listę, aby przypomnieć sobie, dlaczego Robert jest wyjątkowy:

4. On jest świetnym kucharzem. (Nie jestem.)

3. Kocham jego ręce. Kochałem ich, odkąd przejechał je na moim nagi na naszym pierwszym spotkaniu. (To nie jest tak ryzykowne, jak się wydaje. Byłem w Bodywork na półgodzinną specjalną Specjalną Specjal.) Dał mi całą godzinę, a następnie zaprosił na obiad. Over Souvlaki i Ouzo odkryliśmy, że podzieliliśmy pasję do filmów science fiction. Miesiąc później zapytał, czy się z nim zamieszkam.

Wiedziałem, że to było za wcześnie. Poza tym nigdy nie mieszkałem z mężczyzną. Tak, powiedziałem. O tak.

Tak

2. Jest intrygującą mieszanką sprzeczności. Uwielbia literaturę. (Na naszą pierwszą randkę rozmawialiśmy o Paul Auster.) Jednak w każdy piątek wieczorem spotyka się ze swoimi kumplami w szkole średniej, aby zagrać w bilard. Czasami mnie to niepokoi, jak ma te różne przedziały w swoim życiu. (Nie wprowadził mnie do piątkowych kumpli. Nie dlatego, że chcę ich poznać. Ale nadal.) Zastanawiam się, w którym przedziale mnie umieścił.

Czy to frywolne powody? Co powiesz na ten:

1. Robert nie jest jak mój ojciec.

*****

Powodem mojej walki z Robertem jest wypchany szop pracz. Wygrał go od Victora, jego najlepszego kumpla, w wyniku uzbrojenia w basenie, obejmującym coś o nazwie Bank Strzał z rzutem (zawiłości, których nie rozumiem), i zainstalował na naszej skrzyni szuflad dwa tygodnie temu dwa tygodnie temu. Szop jest cenny. Ważniejsze: Victor sam zastrzelił i wypchnął go, a on był strasznie pokrojony na to, że trzeba się z tym rozstać. Zaproponował, że odkupi go od Roberta za dwieście dolarów.

Powiązane czytanie: 10 powodów, dla których pary indyjskie walczą

„I odmówiłeś?„Spojrzałem na stworzenie z niedowierzaniem. Jego górna warga została podniesiona w warczeniu, a jedna przednia noga była krótsza od drugiej (choć mogło to być wynikiem taksydermii Victora). Wyglądało na gotowe zejść z skrzyni szuflad i wystrzelić na nas.

„Oczywiście” - powiedział miłość mojego życia. „Powinieneś był zobaczyć twarz Victora.- Przejechał ręką po plecach szopa. „Poczuj, że jest niesamowity, miękki i branstko jednocześnie."

Odrzuciłem. Jedyne, co uznałem za niesamowite, było to, że spodziewał się, że będę spać w tym samym pokoju z tą potwornością.

„Chcę prysznic?„Robert zaoferował jako prezent pokojowy.

Zastanawiałem się nad dąsaniem, ale uwielbiam prysztować z Robertem, jego palce rozpięta moje ubrania, pozwalając im upuścić tam, gdzie one będą, sposób, w jaki trzyma mnie, gdy myje mi plecy, jakbym był dzieckiem, które mogło poślizgnąć się i upaść.

Ale potem nie mogłem spać. Patrzyłem na kawałek światła księżyca, który przeszedł przez nasze okno, oświetlając nasze rzeczy: DERMATH Waterbed, dwa lampy, które nie pasowały, skrzynia szuflad, szufladowy stos książek. Pochodząc z przepełnionego domu moich rodziców, czułem się dumny z naszego minimalizmu. Ale dziś wieczorem mnie to przestraszyło, jak jedno z nas mogło wyjść za drzwi i nie czuć, że zostawiliśmy coś, na czym nam się troszczyliśmy.

Z wyjątkiem teraz szopa.

Uświadomiłem sobie piżmowy zapach. Szop? Na pewno nie mógł go powąchać, z wyjątkiem tego, jakich użył Victora. Czy to był zapach innej kobiety? Nie mogłem powstrzymać się od wyobrażenia sobie Roberta w pracy, a jego ręce pieszczące kobiety. Co im powiedział? Co uczyniło go najpopularniejszym terapeutą masażu w Bodywork?

Szklane oczy szopa. Jego małe zęby lśniły, więc białe mogły być w reklamie pasty do zębów. Zrobiłem się bliżej Roberta i trzymałem go mocno, dopóki nie usiadł i drgnął.

Dlaczego miłość mojego męża różni się od miłości mojego ojca