Zdecydował się uprawiać seks poza związek

Zdecydował się uprawiać seks poza związek

Uprawnienie seksu poza tym związkiem jest dla wielu wielki przełom, ale nie widzimy, że wiele par bada koncepcję otwartego małżeństwa. Wierzą, że ludzie rodzą się w relacjach poliamorystycznych i że seks jest po prostu pierwotną ludzką potrzebą, która nie ma nic wspólnego z miłością.

Niektóre interesujące badania wykazały, że seks poza związek nie jest tak rzadki, jak nam się wydaje. W rzeczywistości 74% mężczyzn i 68% kobiet przyznało, że będą mieli romans, gdyby mogli to uciec. A liczba jest wyższa dla par niezamężnych.

Jest seks poza związek?

Spis treści

  • Jest seks poza związek?
    • Nigdy nie konfrontowałem się z moim chłopakiem
    • Seks nie był dla niego wielkim problemem
    • Chciałem go zmienić
    • Dlaczego mamy obsesję na punkcie idei „doskonałego związku?'
    • Ból staje się częścią naszej tożsamości

Seks poza małżeństwem/związkiem nie jest nową koncepcją, jedyną różnicą jest to, że mówi się o nim bardziej otwarcie. W związku myśl, że twój partner pragnie stosunków z kimś innym niż ty może być dość trudny do strawienia, i może sprawić, że poczujesz się, jakbyś nie wystarczy.

Mężczyźni twierdzą, że ich głównym motywem niewierności jest po prostu seks i nic więcej. Żadnych uczuć. Być może ich partnerzy nie są w stanie dać im tego, czego chcą. Ale prawda jest taka, że ​​otwarte relacje są prawdziwe i są tam. Jak czujesz się komfortowo z tą koncepcją?

Nigdy nie konfrontowałem się z moim chłopakiem

Powiązane czytanie: Wpływ pozamałżeńskich romans na partnerze

To był jeden z tych wieczorów, kiedy wróciłem do domu z uniwersytetu i znalazłem zamknięte drzwi. W mojej głowie wiedziałem, że będzie z nim inny człowiek. Dźwięki łóżka są skrzypiące i stłumione oddech o ścianach, nie przeszkadzały mi już. Po pewnym czasie przyzwyczaiłem się do mojego chłopaka uprawiającego seks poza związek. Nie miał problemów z przyjmowaniem biseksualności i eksperymentowania.

Cierpliwie usiadłem na zewnątrz w korytarzu, paląc papierosa i słyszałem, jak głosy wymamrotały „pożegnanie” z pośpiesznymi pocałunkami po chwili. Mój ówczesny chłopak zamknął za sobą drzwi, położył koszulę i przyszedł do korytarza. Pozdrawiam mnie, wyciągnął ramiona, przytulam i zapytał, jak był mój dzień. Uśmiecham się, osiedlił się w jego ramionach i powiedziałem mu, jak piękne było z nim życie w tym mieście nad rzeką, jakby nic się nie wydarzyło.

Obaj odpust i ignorancja tworzą silne nawyki. Z mojego dzieciństwa program radzenia sobie, który podążyłem. Jakby tylko odrzucając istnienie prawdy, mógłbym się z nią uciec. W to zawsze wierzyłem.

Więc kiedy zakochałem się w moim byłym chłopaku, po prostu zignorowałem wszelkie warunki, które ustalił, abyśmy byli razem.

Seks nie był dla niego wielkim problemem

Byliśmy w innym mieście, daleko od naszego kraju. Powiedział, że ludzie uprawiający seks poza związkiem nic nie znaczyły, podobnie jak sesja makijażu. Powiedział, że to dla niego historie; Że też mogłem mieć swoje historie. Ta miłość powinna być odrębna od tych trywialnych pragnień, takich jak gówno, jedzenie, picie. Seks dotyczył smaku i bezmyślnej ciekawości.

Miłość dotyczyła bardziej ukierunkowanego zainteresowania i starannych inwestycji. Nie powinienem się denerwować; Zamiast tego powinienem być liberalny, po przeczytaniu Beauvoir, Foucault i Freuda, zgodziłem się. Silnik miłości wymagał części, takich jak oderwanie i wywłaszczenie. Nie chciałem porzucić aranżacji, które mieliśmy mojego kochanka. Nie chciałem nazywać tego otwartym, bo tak nie było. Zdecydował się spać na zewnątrz, a ja nie - nawet jeśli wzajemnie się zdawali.

Uprawianie seksu poza związkiem nic dla niego nie znaczyło

Chciałem go zmienić

Przez te wszystkie lata próbowałem uniknąć faktu, że nie mieliśmy szansy na wspólną przyszłość. Czułem, że ignorując to, mógłbym się przekonać, że może go pewnego dnia zmieniłbym go. Ciągle czułem, że pewnego dnia byłby monogamiczny i tego dnia być może miałbym go tylko dla siebie, ale ten dzień nigdy nie nadszedł.

Jedną z najgorszych rzeczy w związku jest to, że myślisz, że musisz uratować osobę, którą kochasz. Myślisz, że tak naprawdę należy je uratować, co jest kompletnym nonsensem! Nie jesteśmy odpowiedzialni za ratowanie nikogo. Nasza wersja ich oszczędzania to w rzeczywistości naszym pomysłem „próby ich zmiany”. Zrozumiałem to dopiero wiele lat później, kiedy w końcu postanowiłem przeciąć sznur.

Chociaż zawsze miałem trudności z puszczeniem ludzi, zmieniłem również z nadmiernej chęci trzymania się. Uważam, że „ratowanie kogoś” jest głównie samolubne. Zapiszesz coś za każdym razem, z wyłącznym życzeniem, aby pewnego dnia było w porządku. Albo wszystko będzie tak, jak chcesz. Ale przy każdym oszczędności jest konsumowany o wiele więcej niż jeden może się uzupełnić.

Powiązane czytanie: 7 sposobów na odbudowę zaufania do twojego związku z żoną po niej romans

Dlaczego mamy obsesję na punkcie idei „doskonałego związku?'

Zakochujemy tak wiele kompromisów, zakochujemy się w najbardziej niestabilnych ludziach, dajesz im niezliczone szanse, tylko po to, aby odejść, a potem wracamy do nich raz po raz, myśląc, że pomysł, który mamy w naszych głowach, w końcu się odwróci w rzeczywistość. Że nerwowość szalonej desperackiej miłości ostatecznie znajdzie swój płaskowyż.

Ale w rzeczywistości nie chcemy rezygnować z niepokoju związanego z pragnieniem. Dla mnie osobiście miałem nadzieję, że jego pragnienie uprawiania seksu poza związek się zakończy, głównie dlatego, że sprawiło, że niepewne mnie to, że mogłem zadowolić go w łóżku. Znałem oznaki skomplikowanego związku, a my byliśmy w jednym.

Ból staje się częścią naszej tożsamości

Prawdę mówiąc, wielu z nas nie chce rezygnować z bólu. To istotna część wielu naszych tożsamości. Dlatego trzymamy się naszych wersji, w jaki sposób takie bóle powinny na nas wpływać, abyśmy mogli pozostać porzuconymi kochankami, których zawsze byliśmy, mówiąc światu, jak głęboko kochaliśmy. Nie znając takich bólu, przerzucają się znacznie niż zwykłe poetyckie uświęcenie siebie.

Wszystko to przyszło do mnie, gdy w zeszłym roku był inny młody kochanek, całując mnie, powiedział, że mam miłe usta i że jestem głęboko współczujący. Zastanawiałem się, jak to by było w sobie odpuścić. Zastanawiałem się, ile razy byłbym gotów puścić kochanków w moim życiu i zobaczyć, jak wracają do mnie w czasach przeciwności losu. To był wzór, zdałem sobie sprawę.

Ale być może takie bóle są w pewnym sensie, teraz, gdy wiem, jak leczyć się z bólu złamanego serca. Jestem pewien, że pomogło to tak wielu z nas chodzić z dumą i pokazać światu piękno bycia jilting. Pokazuje, w jaki sposób nie jesteśmy w stanie wzajemnie. Wszystko było i wszystko będzie zanikające. Że uwielbialiśmy stać się lepszymi narratorami. A może odpuścić.

Czy możesz uprawiać seks poza swoim związek? Czy będziesz czuć się komfortowo z faktem, że twój chłopak uprawia seks z inną kobietą otwarcie? Czy myślisz, że kiedykolwiek zmieniasz swoją postawę na poligamii? Daj nam znać swoje myśli w komentarzach!

8 Otwarte zasady relacji, które należy przestrzegać, aby to zadziałało

18 znajomych z zasadami korzyściami, które należy przeklinać