Jak gejowska przyjaciółka pomogła jej zaakceptować siebie jako lesbijki

Jak gejowska przyjaciółka pomogła jej zaakceptować siebie jako lesbijki

Dorastałem w czasach, gdy nie znaliśmy słowa lesbijki w naszym mieście. Gej mężczyźni oznaczali po prostu szczęśliwych ludzi. Nie wiedziałem, kim lub czym byłem podczas dorastania. Dopiero w pierwszym roku MA otwarcie użyłem „biseksualnego”, aby się opisać, ale to inna historia.

Dorastanie w takim scenariuszu, nieświadomie istnienia społeczności queer, skomplikowało moje dzieciństwo, aby lekceważyć. Wielu nazywało mnie zboczeńcem, w tym mnie. Samo nienawidzący i wstyd idą w parze dla tych, którzy dorastają w takim ucisku. Nie miałem żadnego przykładu, na które można poszukać ani żadnych ideałów do naśladowania. W szkole byłem dręczony, wzywałem imiona bycia „tomboyish”, „butch”.

To była długa, męcząca i samotna podróż samorealezacji i samozasobienia, dopóki nie poznałem Rohona. Rohon był studentem spoza miasta na moim uniwersytecie.

Jak uwielbiam powiedzieć, zainspirowany cytatem Casablanki, „ze wszystkich działów na wszystkich uniwersytetach na całym świecie, wchodzi do mojego."

Powiązane czytanie: Co to jest seksualność i dlaczego powinieneś o tym wiedzieć

Mój niesamowity przyjaciel

Spis treści

  • Mój niesamowity przyjaciel
  • Jesteś kim jesteś
  • Pokazał mi drogę
  • Daje mi siłę
Przyjaźń

Rohon był niesamowity, Rohon był inspiracją: OUT i dumny gej z miasta, który godnie gościłku mówił w moim języku. W rzeczywistości zajęło mi trzy dni, aby uświadomić sobie, że nie jest Bengali, ale wiedziałem, że był gejem w ciągu pierwszych 30 sekund. Tak to się stało.

Byłem w moim dziale rozmawiając z nauczycielem i podczas rozmowy wspomniałem o czymś o fanfiction. To właśnie złapało jego uszy. Natychmiast rozpoczęliśmy rozmowę, która trwała 72 godziny, nad SMS -y i telefonicznie.

Tego samego wieczoru, kiedy go poznałem, siedzieliśmy w kampusie, popijając naszą wieczorną herbatę. W związku z tym, co później stało się z nami normą, oboje zaczęliśmy doceniać przystojnego faceta, który obok nas przeszedł. Nagle Rohon stał się cichy i poważnie popijał swoją herbatę; Odwrócił ode mnie, gdy powiedział,

„Wiesz, że jestem gejem, prawda?"

„Oczywiście”, powiedziałem.

Powiązane czytanie: Kocham więcej niż jedną osobę i nie boję się tego przyznać

Jesteś kim jesteś

Chciałem powiedzieć wszystkie politycznie poprawne rzeczy, rzeczy, które bym docenił, gdyby ktoś mi powiedział, kiedy przyszedłem do nich indywidualnie. Chciałem powiedzieć, że w porządku, kochanie i nie wybieram moich przyjaciół na podstawie ich systemu hydraulicznego ani z kim śpią. Że bycie gejem jest tak proste, jak bycie indyjskim lub nie-bengalskim, nie dodaje ani nie odejmuje niczego od tego, kim jesteś. Chciałem powiedzieć, że jesteś cudowną osobą i nie chcę, żebyś się zmienił.

Ale powiedziałem tylko „oczywiście”; To było wszystko, co trzeba było powiedzieć. To jest moment, w którym zaczęło się nasze tajne zrozumienie, nasze wzajemne zrozumienie wspólnej przeszłości. Chociaż dorastaliśmy w różnych miastach, w różnych czasach, dzielimy tę samą historię nienawiści do siebie, prześladowani i wieloma rzeczami, z którymi spotykają się dziwne w Indiach na co dzień. W tym momencie poczuliśmy, że skondensowana solidarność, pewność, że ta osoba nigdy nie będzie miała mojej istoty, mojej istoty, przeciwko mnie. Ponieważ nie chodzi o to, by być akceptowanym, raczej nie jest o to, by nie być dyskryminowane.

Kiedy znów na mnie spojrzał, z jego jasną twarzą i błyszczącymi oczami, wiedziałem, że znalazłem przyjaciela, którego zawsze szukałem. Jak często mówi Rohon: „Nie bądź z ludźmi, którzy tolerują twoje szalone; bądź z tymi, którzy to świętują."

Pokazał mi drogę

Jak powiedziałem, kiedy zaczęliśmy rozmawiać, rozmawialiśmy przez trzy dni prosto. Przez te trzy dni rozmawialiśmy twarzą w twarz, lub nad SMS lub telefon. Jedną rzeczą, która wciąż powtarzała się w rozmowie, było to, jak ważne jest dla mnie oglądanie filmu „Pride” (2014) Matthew Warchusa. I tak się stało z większością jego próśb, do tej pory obejrzałem film.

Dla mnie „Pride” to dramat z epoki o tym, jak Joe Cooper, 20-letni gej w Wielkiej Brytanii, znajduje swoją pewność siebie i miejsce w wojnie poprzez większą walkę z rządem i policją, która kryminalizowała homoseksualizm w swoim czasie. To film o dojrzewaniu, z którym chętnie zidentyfikowałem.

Daje mi siłę

Rozbieżność jest wciąż kryminalizowana w naszym kraju, a bycie dziwnym pociąga za sobą bycie politycznym dziwnym. Przypomniałem sobie, jak się ukryłem, kiedy po raz pierwszy chodziłem po Kalkucie Pride Walk, podobnie jak Joe Cooper z filmu. Powiedziałem tyle samo Rohonowi. Powiedział, że dołączy do mnie podczas następnego spaceru od dumy i nigdy więcej nie ukryjemy.

Tak więc pojawił się Kalkuta Rainbow Pride Walk 14 grudnia 2015 r. Znałem wtedy, jak wiedziałem teraz, dla społeczności dziwnej, w tym kraju będzie to długa trudna walka o godność i akceptację: ale tego dnia po raz pierwszy poczułem, że nigdy więcej nie będę w tym sam. walka. Rohon i ja szliśmy w ręku, w marszu dumy, krzycząc hasła na szczyt naszego głosu, śpiewając pieśni rewolucji i nadziei i nagle wiedziałem, że wstydzę się tego, kim jestem.

„W fabryce jest władza w kraju
Moc w rękach pracownika
Ale wszystko to nic nie stanowi, jeśli razem nie jesteśmy
W związku jest władza ”

Nie wiem, jak skończy się moje życie, ponieważ jestem muzułmaninem i gejem