Jak komentarze na temat jej wagi zagroziły jej wiarę w jej małżeństwo

Jak komentarze na temat jej wagi zagroziły jej wiarę w jej małżeństwo

Nigdy nie traktowałem poważnie komentarzy na temat mojej wagi

Spis treści

  • Nigdy nie traktowałem poważnie komentarzy na temat mojej wagi
    • Żadnych kamer, proszę
    • Krewni „dobrze intensywni”
    • Naturalna zmiana
    • Piękno zakochane

Pamiętam dzień, w którym moja córka skończyła 17 lat i zorganizowaliśmy jej przyjęcie urodzinowe. Bardzo pilnie ukryłem cały mój tłuszcz za sari, włożyłem makijaż i byłem gotowy na imprezę. „Twoja mama wygląda na bombę”, usłyszałem swobodny komentarz jej przyjaciółki. Byłem pewien, że to komplement, ale nigdy nie wiadomo, może to być porównanie z okrągłym obszernym bombą. Wziąłem to pozytywnie i wyszliśmy na imprezę.

Żadnych kamer, proszę

Wszystko było w porządku, dopóki nie zdecydowałem się kliknąć zdjęcie z mężem, typowa para pozuje z rękami wokół siebie lub ramię, oczywiście na Facebooku, a mój mąż, samozwańczy wrog sieci społecznościowych, zrujnował je, obracając je, obracając w zabawny strzał, w którym próbował ograniczyć obiektyw. Jako ekspert cybernetyczny nie żyje wbrew mojej obsesji na punkcie przesyłania zdjęć w serwisach społecznościowych. I byłem wściekły i zdruzgotany.

„Więc teraz unikasz kliknięcia ze mną, na?„Mój biedny mąż… Widziałem szok w jego oczach, całkowicie złapał się w sposób, jaki był.

"Tak jestem. Wyglądasz tak pięknie. Moje zdjęcie z tobą będzie wyglądało Langoor Ke Muh Mein Angoor,- odpowiedział żartem.

„Czy to tak, czy od czasu, gdy przybrałem na wadze, nie jestem wystarczająco atrakcyjny, abyś mógł się ze mną pozować lub stać obok mnie."

Z jego wyrazu mogłem zrozumieć, że próbował rozszyfrować moje stwierdzenie. „Czy naprawdę miałeś na myśli to, co powiedziałeś teraz?"

Krewni „dobrze intensywni”

Nie odpowiedziałem. To był mój sposób okazywania mojego niezadowolenia i gniewu. Ale dobrze też wiedziałem, że to, co powiedziałem, nie było moją własną myślą. To było coś, co zostało wstrzyknięte mi do umysłu przez moich bliskich i drogich.

„Och… przybrałeś na wadze.„Jeśli komentarz pochodzi z jakiegoś„ prawdziwego życznika ”a.k.A. Krewni, zwłaszcza sasurali, to będzie coś takiego: „Stałeś się cięższy niż twój mąż” lub „Wygląda na to, że jesz dla swojej rodziny."

Brzmi znajomo?

Wiem, że przerosłem moją ulubioną parę dżinsów. Ale dżinsy też się zużyły i nie są w modzie. W każdym razie potrzebowałem nowej pary. Wiem, że muszę otworzyć szwy moich bluzek, aby dopasować. Mam w domu pełną długość lustra, żeby mi to powiedzieć.

Powiązane czytanie: Jak duża jest twoja miłość?: Kobiety i relacje o wielkości

Naturalna zmiana

Nie chodzi o to, że nie chcę być szczupły, wykończeni i fizycznie atrakcyjny. Ale kiedy patrzę w lustro, wciąż widzę piękną damę, która teraz wygląda trochę dojrzała, może z powodu mądrości i doświadczenia, jakie zdobyła w trakcie starzenia się. To po prostu odzwierciedla moje szczęście żyjącego życia! Nie sądzę, że mam tak samo nadwagę, jak inni sprawiają, że czuję. Chodź… Uderzyłem w połowę lat 40. i nie mogę mieć postaci takiej jak moje lata 20 lub 30.

To, co nazywam zawstydzaniem ciała, a na którym staram się nie dotknąć, zwykle następuje hojna dawka porady, jak utrzymać swoją figurę i siebie, aby utrzymać męża pod kontrolą. „Nie zapominaj, że mężczyźni będą mężczyznami. Obowiązkiem żony jest pozostanie pożądanym dla jej męża."

Ale nadal… jestem człowiekiem. Wpływają na mnie przypadkowe komentarze. Starałem się jak najlepiej wziąć to na swój krok, ale w końcu przeniknęło to do mojego życia. Nawet ja zacząłem wierzyć, że utrata na wadze jest ważniejsza niż utrzymanie formy. Przekonało mnie, że po zdobyciu kilku kilogramów nie jestem już atrakcyjny. To uczucie było tak przytłaczające, że powoli przenikało się w moim życiu małżeńskim i seksualnym. Teraz w tych intymnych momentach bardziej martwiłem się o swoje ciało i swoją wagę, zamiast angażować się w akt i czerpać przyjemność z intymności z mężem. A dzisiaj mój mąż wstydzi się ze mną pozować. Czułem, że straciłem jego uwagę i przywiązanie, a przede wszystkim.

Powiązane czytanie: Nasze problemy zaczęły się, gdy zacząłem przybierać na wadze

Piękno zakochane

Wieczorem, kiedy byliśmy sami, wziął mnie w ramiona i zapytał: „Nawet ja przybrałem na wadze i mam łysą łatkę. Więc czy przestałeś mnie kochać lub wstydzić się, by iść obok mnie lub kliknąć ze mną?"

„Jakie śmieci… jak mogłeś tak myśleć?"

„W ten sam sposób, w jaki to myślałeś” - odpowiedział. „Gdyby nasza miłość ograniczała się do naszych fizycznych atrybutów, czy myślisz, że byś mnie kochał? Nie sądzisz, że kochamy się jako osoba, a nie jako ciało? Nasza jest emocjonalna więź. Kiedy patrzę na ciebie, widzę cię jako mojego życiowego partnera, matkę moich niesamowitych dzieci, elegancką damę, bez której życie nie było takie samo, a przede wszystkim widzę w tobie miłość mojego życia."

Przytulił mnie z miłością, a potem powiedział: „Kiedy cię widzę, widzę, jak błogo byliśmy małżeństwem, a nie na tym, ile nabaliśmy przez lata."

Miłość nigdy nie została utracona; Nasz romans wciąż tam był, pochowany poniżej kilku kilogramów mojej masy psychologicznej.

12 powodów, dla których kobiety przybierają na wadze po ślubie

https: // www.Bonobologia.com/nasz-problems-began-when-i-started-to-gain-wet/

Ratować