Jak kampania #MeToo wykopała moje stare wspomnienia o wykorzystywaniu

Jak kampania #MeToo wykopała moje stare wspomnienia o wykorzystywaniu

Kiedy byłem wykorzystywany jako młody student

W dzisiejszych czasach kampania „ja zbyt” na szczęście przyłapała się na zaciekle wśród wykształconej klasy na całym świecie, ale moja historia sięga prawie 30 lat lub dłużej, kiedy byłem prawie mokry za uszami, chętny do zadowolenia nastolatka, pękając z The Teenager, pękając wraz z nastolatkiem, pękając z The Teenager znaczenie mojej nowo odkrytej seksualności.

W tamtych czasach brałem prywatne lekcje trenerskie od pana, który, nawiasem mówiąc.

W tam trochę obowiązkowych było dla dziewczyny, która wyczyściła swój 12. standard, aby nauczyć się tego konkretnego rzemiosła od tego konkretnego pana. To był prawie rytuał, tradycja.
W moim przypadku myślę, że podobała mi się uwaga, którą na mnie wziął. Od pierwszego dnia chwalił mnie za moją chęć do nauki, moją szybkość odbierania wykładów i często podarował mi drobne broszury na ten temat.

Powiązane czytanie: Dlaczego nie możemy przyznać, że jesteśmy wykorzystywani w naszym kraju?

Czy byłam winna za to, że poprowadził go?

Nie byłem pewien, jak bardzo mnie winę (myślę, że tajny wstyd każdej ofiary jest podobny), ponieważ większość moich zajęć stała się niemal delikatną próbą dokuczania, aby wygrać jego aprobatę, a wkrótce zajęcia zbiorowe zaczęły być przemieszczane na poszczególne zajęcia, czasami przez niego, a czasem przeze mnie.

Zsunął palcem wskazującym w dół mojego dekoltu

Gra kota i myszy (gdyby była to historia miłosna nastolatków, która nazywałaby się fazą Wooing), być może trwałaby dłużej, ale pewnego dnia, pośrodku przełożonej indywidualnej klasy, zsunęła palcem wskazującego na dół mój dekolt.

Nie pamiętam, że byłem zły lub bałem się, ale pamiętam, że mówię mu wystarczająco mocno, to musi się zatrzymać, rumieniąc się nawet, mówiąc to.

Ta klasa i kolejne zajęcia, kontynuowane jak zwykle, aż do zakończenia kursu. Jakby to się nigdy nie wydarzyło.

Po prostu przestałem zmienić harmonogram poszczególnych klas.

Czy ktoś mi uwierzył?

Jedna część mnie była oczywiście zawstydzona. Druga część zastanawiała się, czy ktoś by mnie uwierzył, ponieważ tak wielu uczniów przede mną nie miało takich problemów, a jeszcze inna część pamiętała moją odległą przyjaciółkę Mala, która nagle przestała przychodzić na jego klasę, trzy miesiące temu.

Zastanawiałem się, czy pan ma z tym coś wspólnego. Oficjalna historia opowiedziana mi przez moją mamę (jestem pewien, że się przez niego rozprzestrzenił) polegała na tym, że nie była szczęśliwa, gdy skarciła się przed publicznością.

Ale teraz miałem wątpliwości.

Złapałem ją i zapytałem, co ją rzuciło.

Druga część zastanawiała się, czy uwierzyłby mi ktokolwiek

„Nic, to było za daleko”, powiedziała, ale dyskomfort w jej tonie i jej oczy sprawiły, że zastanawiałem się, czy ona też ukrywałem to, co ukrywałem.

Niemal sześć lat później córka mojego sąsiada Saraswati opuściła klasę za tydzień.

Historia, którą podała moja mama, polegała na tym, że nalegała („Wyobraź sobie, że on jest wiekiem mojego ojca”) flirtnie flirtnie z nią flirtnie. Mama ponownie nalegała, że ​​to kutas i byk, argumentując: „Nawet ty tam studiowałeś, czy kiedykolwiek tak się czułeś?"

Nie wiem, czy mama kiedykolwiek zgadła z mojego tonu i oczu, co wciąż ukrywałem. Wydawało się za późno w ciągu dnia, aby powiedzieć „ja też”.

Wydawało się za późno w ciągu dnia, aby powiedzieć „ja też”.

Po tylu latach małżeństwa, dzieci, bycia niezależną kobietą pracującą i tak dalej, wciąż jest to jeden z moich głębokich żalu, że byłem manipulacyjny i niewinny jak Saraswati, nie odważny jak ona, aby nazwać łopatkę łopatka bez zastanowienia się, czy byłbym wierzył, czy nie.

To jest coś w rodzaju mojego „ja” płaczu.

Tak, ja też, ja.

https: // www.Bonobologia.com/how-the-the-abuser-operat-in-a-avive-relaction/