Jak minąć dystans emocjonalny i zakończyć wieczne argumenty
- 1168
- 243
- Chloe Łukaszewski
Brian i Maggie weszli do mojego biura dla poradnictwa dla par. To była pierwsza sesja. Oboje początkowo wyglądali na zmęczonych, ale kiedy zaczęli mówić, ożyli. W rzeczywistości stali się animowani. Wydawało się, że nie zgadzają się o wszystko. Maggie chciała przyjść na poradnictwo, Brian nie. Maggie uważała, że mają poważny problem, Brian uważał, że to, czego doświadczają, było normalne.
Brian zaczął wtedy mówić o tym, jak, bez względu na to, co robi, Maggie uważa w to wadę. Czuł się poniżony, krytykowany i całkowicie niedoceniany. Ale zamiast ujawnić jego bardziej wrażliwe poczucie zranienia, powiedział, a jego głos wzrasta,
„Zawsze uważasz mnie za coś oczywistego. Nie dajesz o mnie ** t. Wszystko, na czym ci zależy, to upewnienie się, że się o to zadbałeś. Masz listę skarg na milę… ”
(Maggie w rzeczywistości przyniosła arkusz papieru z notatkami napisanymi po obu stronach - lista, później przyznała, wszystkiego, co Brian robił źle).
Jak przemówił Brian, zarejestrowałem dyskomfort Maggie. Zmieniła swoją pozycję na krześle, potrząsnęła głową i nie przewróciła oczami, telegrafując dla mnie nieporozumienie. Dyskretnie złożyła kawałek papieru i włożyła go do swojej torebki. Ale kiedy nie mogła już tego znieść, przerwała mu.
„Dlaczego zawsze na mnie krzyczysz? Wiesz, że go nienawidzę, gdy podnosisz głos. To mnie przeraża i sprawia, że chcę uciec od ciebie.Gdybyś nie krzyczał, nie krytykowałbym cię. A kiedy… ”
Zauważyłem, że Brian odsunął jego ciało od jej. Spojrzał na sufit. Spojrzał na swój zegarek. Kiedy cierpliwie słuchałem jej strony historii, od czasu do czasu patrzył na mnie, ale bardziej czułem się jak blask.
„Nie podnoszę głosu” - protestował Brian. „Ale nie mogę do ciebie przejść, chyba że będę wystarczająco głośno…”
To ja przerwałem tym razem. Powiedziałem: „Czy tak idzie w domu?„Oboje pokiwali głową, potulnie. Powiedziałem im, że pozwoliłem im trochę odejść, aby ocenić ich styl komunikacji. Brian nalegał, aby nie mieli problemu z komunikacją. Maggie natychmiast odparła, że tak.Powiedziałem, że przerywanie było jedyną rzeczą, od której musieliby się powstrzymać, i miałem wkrótce dodać kolejny punkt, gdy Brian mi przerwał.
„W ogóle nie jesteś w kontakcie z rzeczywistością Maggie. Zawsze robisz coś z niczego."
Mając zaledwie kilka minut po sesji, zdałem sobie sprawę, że Brian i Maggie odcięli dla nich swoją pracę. Wiedziałem już, że zajmie nam to trochę czasu, aby pomóc im być mniej reaktywnym, zmienić sposób, w jaki się traktują, i znaleźć wspólną płaszczyznę, aby uzyskać wzajemnie przyjemne rozwiązania ich wielu problemów.
Z mojego doświadczenia wynika, że pary takie jak Brian i Maggie traktują się z brakiem szacunku, niezłomną odmową widzenia wzajemnego punktu widzenia i wysokiego stopnia obrony, do tego stopnia, że nazywam „atakiem -zależność- Contratack ”Komunikacja. Nie chodzi o problemy lub to, co nazywam „fabułą.„Problemy były nieograniczone - przyczyny ich epickich bitew dotyczyło czegoś innego.
Jak pary docierają do tego miejsca?
Istnieje wiele sposobów, w jakie możesz znaleźć się w takiej sytuacji. Być może nie jest to tak dramatyczne i pozornie trudne - ale być może jesteś w związku, który ma zbyt dużą krytykę, niewystarczającą bliskość, niewystarczającą seks i zbyt dużą dystans emocjonalny.
Ponieważ ten artykuł koncentruje się na tym, jak iść stąd, chcę krótko odpowiedzieć na pytanie i przygotować scenę, aby wprowadzić niezbędne zmiany, aby mieć satysfakcjonujący związek. Ani jedna osoba - ani jedna - nie wchodzi w związek, myśląc, że tam skończy. Pierwsze tygodnie i miesiące większości relacji są pełne nadziei i oczekiwań. Może być wypełniony dużą ilością rozmów/SMS -ów, mnóstwem komplementów i częstymi, spełniającymi spotkania seksualne.
Tak samo pewne, że nikt nie myśli: „Będę żył unszczęśliwie zawsze „Jestem równie pewien, że ty i twój partner będziecie mieli konflikt. Nawet pary, które „nigdy nie walczą”, mają konflikt, a oto dlaczego:
Konflikt istnieje przed pierwszym słowem o czymś powiedzianym. Jeśli chcesz zobaczyć swoją rodzinę na wakacje, ale twój partner chce iść na plażę, masz konflikt.
Gdzie pary często wpadają w kłopoty Jak próbują rozwiązać konflikt. Często zdarza się, że pary wchodzą w „walki o władzę”, które definiuję jako „Kogo to zrobić: moja droga lub twoja?„W skrajności, wzywanie nazwy, krzyki, ciche traktowanie, a nawet przemoc to sposoby zmuszenia partnera do przyjęcia twojego punktu widzenia i sposobu robienia czegoś.
Istnieje motyw, który może się pojawić, który nazywam „kto jest tutaj szalony? I to nie ja!”, W którym każda osoba w związku odmawia przyjęcia punktu widzenia drugiej osoby jako racjonalnej, a nawet możliwej.
Rola regulacji emocjonalnej
To, co zauważyłem z Brianem i Maggie, nawet w pierwszych kilku minutach sesji - wijąc się, głowa nie kiwając nie, toczeniem i częstym przerywaniem - polegało na tym, że każdy z nich tak mocno sprzeciwił się temu, co druga osoba mówi, że ich uczucia. gniew, samowystarczalność i ból wzrosły do tego stopnia, że bycie przytłoczyli. Każdy z nich musiał obalić drugą osobę uwolnienia się od śmierci tych przytłaczających, niespokojnych uczuć.
Po prawie 25 latach dostarczania terapii uwierzyłem (coraz silniej), że my, ludzie, jesteśmy stałymi menedżerami emocjonalnymi. Każdej chwili każdego dnia regulujemy nasz świat emocjonalny, gdy staramy się żyć dobrze przez nasze dni, być produktywnym w naszej pracy i żyć z odrobiną szczęścia i zadowolenia w naszych związkach.
Dygresować przez chwilę - dużo - regulacja emocjonalna, która jest po prostu zdolnością do pozostania przynajmniej nieco spokojnym w obliczu konfliktu lub innych stresujących sytuacji - zaczyna się w niemowlęctwie. Pojęcie tego, co badacze psychologii uważali kiedyś jako samoregulację (dziecko może i powinno się uspokoić) zostało zastąpione pojęciem wzajemnej regulacji - jeśli mama lub tata mogą zachować spokój w trakcie krachu dziecka, Dziecko samozachowuje się. Nawet jeśli mama lub tata stają się niespokojne w obliczu wybrednego/gniewnego/krzyczącego dziecka, gdy dziecko reguluje, rodzic może ponownie regulować do tego stopnia, że dziecko może ponownie regulować.
Niestety, ponieważ większość naszych rodziców nie była ekspertami menedżerami emocjonalnymi, nie mogli nas nauczyć, czego nie nauczyli się. Wielu z nas miało rodziców z lekceważącym stylem rodzicielskim („To tylko strzał - przestań płakać!”), Helikoptering/Invirusing/Domineering Style („ Jest 20.00, gdzie jest mój 23 -letni syn?”), Styl psujący („ Nie chcę, żeby moje dzieci mnie nienawidziły, więc daję im wszystko ”), a nawet obraźliwy styl („ Dam ci coś do płaczu ”,„ Nigdy nie będziesz kwotować do wszystkiego, ”wraz z przemocą fizyczną, krzyczeniem i zaniedbaniem). Zasadą ujednolicającą wszystkich tych stylów jest to, że nasi rodzice próbują regulować własny poczucie bezradności, nieadekwatności, gniewu i tak dalej. I równie niestety mamy problemy z regulacją (kojącymi) i możemy szybko reagować na jakiekolwiek zagrożenie.
Podobnie, Brian i Maggie starali się zrobić samoregulację. Cała werbalna i niewerbalna komunikacja ze sobą i dla mnie miała na celu uzyskanie kontroli w obliczu bezradności, rozsądku w świecie, który w tej chwili nie miał sensu („Szaleństwo jest szalone!”) I uwalnianie bólu i cierpienia, które miało miejsce nie tylko w tej chwili, ale w całym związku.
Jako sidenote ten ostatni punkt może wyjaśnić, dlaczego „mała rzecz” dla jednego partnera jest wielką rzeczą dla drugiego. Każda komunikacja ma kontekst każdej poprzedniej rozmowy i nieporozumienia. Maggie nie tworzyła góry z kret, jak zasugerował Brian. W rzeczywistości góra została już stworzona, a ostatnia afront była po prostu ostatnią łopatą brudu.
Drugą notatką, o którą chcę wspomnieć, jest to, że wszystkie zachowania między dwiema dorosłymi zgodnymi jest porozumieniem. Innymi słowy, sytuacja ta była współtworzona. Nie ma dobrego ani złego, nikt nie jest winny (ale chłopcze, czy pary obwiniają się!) i nie ma jednego sposobu na znalezienie harmonii relacji.
Więc gdzie stąd?
Tak więc, gdzie możesz wybrać się stąd i twój partner? Czasami sytuacje są tak niestabilne i wymknęły się spod kontroli, że wymagana jest strona trzecia (terapeuta). Ale jeśli nie jesteś do punktu, w którym jesteście dla siebie nadreaktywne, a jednak możesz skryptować swoje argumenty, ponieważ są one tak przewidywalne, oto 7 sposobów na znalezienie wspólnej płaszczyzny, odzyskanie intymności i znalezienie większej zadowolenia:
-
Pozwól sobie nawzajem wykończyć myśli
Tego punktu nie można wystarczająco podkreślić i dlatego jest to zalecenie numer jeden.
Kiedy przerwałeś, oznacza to, że formułujesz odpowiedź na to, co mówi twój partner. Innymi słowy, już nie słuchasz. Próbujesz regulować swoje emocje, tworząc kontrapunkt lub zdobywając przewagę. Ugryź wargę. Usiądź na rękach. Ale co najważniejsze: oddychaj. Rób wszystko, aby wysłuchać swojego partnera.
A jeśli twój gniew jest do tego stopnia, że nie słuchasz, poproś partnera o krótką przerwę. Przyznaj się, że nie słuchasz, ponieważ twój gniew jest na drodze. Powiedz mu, że chcesz słuchać, ale w tej chwili nie możesz. Kiedy wyczuwasz, że twój gniew ustąpił (od 8 lub 9 w skali od 1 do 10 do 2 lub 3), poproś partnera o wznowienie.
-
Nie broni się
Zdaję sobie sprawę, że jest to sprzeczne (jeśli czujemy się zaatakowani, chcemy się bronić), ale jeśli nic więcej nie może cię przekonać, może to: Zauważ, że kiedy się bronisz, twój partner często użyje twojej odpowiedzi jako Więcej amunicji. Tak więc obrona siebie nie zadziała. Po prostu pojawi się ciepło.
-
Zaakceptuj punkt widzenia swojego partnera jako jego rzeczywistość
Bez względu na to, jak szaleni to brzmi, wydaje się, że niewidoczne wydaje się, lub śmieszne, że tak, ważne jest, aby zaakceptować, że punkt widzenia partnera jest tak ważny jak twój własny. My Wszystko zniekształcić prawdę i zdarzenia związane z misterstwem, zwłaszcza jeśli istnieje ładunek emocjonalny związany z tym doświadczeniem.
-
Zobacz „konflikt” inaczej
Mówienie, że boisz się konfliktu, faktycznie nie ma sensu. Jak wspomniałem wcześniej, konflikt istnieje przed wypowiedzeniem pierwszego słowa. Czym jesteś Właściwie Boję się bardzo niewygodnych uczuć - zranienie, odrzucenie, upokorzenie lub poniżanie (między innymi).
Zamiast tego zaakceptuj ten konflikt i że problemy, które odnosisz, mogą, aby je rozwiązać. Jako powiązany punkt, zawsze staraj się trzymać się tematu. Jeśli zobaczysz, że argument skręca w innym kierunku, spróbuj przywrócić go do oryginalnego tematu. Nawet jeśli stanie się to osobiste, możesz powiedzieć coś w stylu: „Możemy o tym porozmawiać później. W tej chwili mówimy o ______ ."
-
Uznać, że miłość jest przereklamowana, podczas gdy kompatybilność jest niedoceniana
W Dr. Przełomowa książka Aarona Becka, Miłość nigdy nie wystarczy: w jaki sposób pary mogą przezwyciężyć nieporozumienia, rozwiązywać konflikty i rozwiązywać problemy z relacjami poprzez terapię poznawczą, Tytuł książki wyjaśnia ten pomysł.
Jako para należy naturalnie dążyć do kochającego związku. Nauczyłem się jednak, że miłość i kompatybilność lub dwie różne rzeczy. A podstawą zgodności jest współpraca. Czy chcesz powiedzieć „tak kochanie” około 50% czasu, gdy twój partner prosi cię o zrobienie czegoś, co nie jesteś zachwycony - ale i tak, aby zadowolić swojego partnera?
Jeśli jesteś kompatybilny, ty i twój partner powinniście zgodzić się z około 80% czasu na większość rzeczy. Jeśli podzieliłeś różnicę, masz swoją drogę 10% pozostałego czasu, a twój partner ma 10%. Oznacza to, że każdy z was ma swoją drogę w 90% czasu (całkiem niezły odsetek w mojej książce). Jeśli jesteś w zgodzie 2/3 czasu lub mniej, nadszedł czas, aby spojrzeć na to, jak kompatybilny jesteś pod względem wartości, stylu życia i perspektyw.
-
Zrozum, że twój partner nie ma tutaj, aby zaspokoić Twoje potrzeby
Podczas gdy niektórzy potrzebują spełnienia jest całkowicie naturalne - dla towarzystwa, posiadanie rodziny i tak dalej - poznanie, że nie ma tu partnera, aby zaspokoić Twoje potrzeby. Powinieneś także zaspokajać swoje potrzeby poprzez pracę, przyjaciół, satysfakcjonujące hobby, wolontariat itp.
Jeśli powiesz swojemu partnerowi, że „nie zaspokajasz moich potrzeb”, zastanów się, co tak naprawdę mówisz do tej osoby. Zajrzyj do środka, aby sprawdzić, czy być może jesteś wymagający lub nieuzasadniony.
-
Traktuj swojego partnera jak pies (tak, pies!)
Kiedy zasugerowałem ten pomysł w leczeniu, wiele par się nie. "Jak pies??„Cóż, oto wyjaśnienie. Krótko mówiąc, wiele osób traktuje swoje psy lepiej niż ich partnerzy!
Oto dłuższa wersja. Jak każdy legalny trener psów mówi, jak trenować swojego psa? Poprzez pozytywne wzmocnienie.
Kara prowadzi jedynie do kaleństwa unikającego karentu. Czy dałeś swojemu partnerowi cichy leczenie? Czy celowo wstrzymałeś wszystko, od tekstu po seks? Te działania są rodzajem kary. Podobnie jak krytyka. Wiele osób uważa krytykę, że jest emocjonalnie dystansowana i karna.
Pamiętaj o starym powiedzeniu „łyżka cukru pomaga leku spaść?„Oto moja zasada dla dobrego związku w tym względzie: dla każdej krytyki, wspomnij o czterech lub pięciu pozytywnych rzeczach, które twój partner robi dla ciebie. Pamiętaj, aby podziękować, kiedy robi coś, co doceniasz.
Twój partner będzie szczęśliwszy i bardziej zadowolony w związku, jeśli zaoferujesz pozytywne wzmocnienie. Ty też Ty.