Mam romans pozamałżeński, czy ja się mylę?
- 1582
- 293
- Gerald Szczepański
Pytanie:
Jestem 32-letnią kobietą i mam romans z moim przyjacielem. Początkowo była to tylko przyjaźń. Po ślubie nie byłem szczęśliwy w moim życiu małżeńskim fizycznie i emocjonalnie. A potem otworzyłem się na mojego przyjaciela. Zbliżało nas tak blisko, że z czasem nasz związek stał się fizyczny. Bardzo się lubimy. Czasami zastanawiam się, że to, co robię, jest złe. Więc nie wiem, co robię, jest dobre lub złe… Proszę o doradztwo.
Snigdha Mishra mówi:
Drogi 32-latka,
To niefortunne, że twoje małżeństwo jest nieszczęśliwe. To również niefortunne, że musiałeś znaleźć miłość poza małżeństwem. Nie jestem właściwą osobą, aby powiedzieć, czy to, co robisz, jest dobre, czy złe. To jest coś, co musisz sam zdecydować.
Mogę powiedzieć, że jeśli jesteś w małżeństwie, dlaczego jesteś w tym przede wszystkim?
A. Jaką przyszłość widzisz z mężem?
B. Jaką przyszłość widzisz ze swoim kochankiem?
C. Czy chcesz nawet przyszłość z jednym z nich?
Również romans jest romansem. W większości małżeństw będzie to uważane za niewierność i będzie miało konsekwencje. Nie wiem, czy masz otwarte małżeństwo i czy możesz mieć w porządku dla ciebie i twojego męża, aby mieć partnerów spoza małżeństwa, jeśli tak, to prawie nie robi różnicy. Jeśli nie, włóż się do butów męża i pomyśl.
Wracając do twojego pytania, jeśli uważasz, że się mylisz, to się mylisz, a jeśli uważasz, że masz rację, masz rację. To Twój wybór.
Wszystkiego najlepszego!
SNIGDHA