Zastępowanie współzależności w relacjach odzyskiwaniem miłości własnej
- 1808
- 290
- Aleksandra Witek
W tym artykule
- Mało prawdopodobna synergia
- Poniższe stwierdzenia ilustrują logikę moich nowych odkryć miłości:
- Miłość własna jest antidotum na współzałożyciele
- Deficyt własnej miłości to współzależność
- Sldd problem/SLD osoba
- Ulecenie współzależności to obfitość miłości
Nie wiedziałem, że moja dążenie do zmiany nazwy „CodeDency” zabrałoby mnie do Nowego Jorku, gdzie 2 czerwca 2015 r. Brałem udział w dyskusji panelowej z kilkoma szanowanymi członkami społeczności zdrowia psychicznego.
Harville Hendrix, międzynarodowy ekspert ds. Związków i psychoterapii (i endorser moich książek w języku angielskim) jest moim osobistym bohaterem i jestem naprawdę wdzięczny za możliwość uczenia się od niego podczas tego wydarzenia.
Spośród sześciu członków panelu nawiązałem natychmiastowe połączenie z Tracy B. Richards, kanadyjski psychoterapeuta, artysta i oficer ślubny. Podczas gdy moja część dyskusji polegała na koncepcjach współzależności, narcyzmu i zespołu magnesu ludzkiego, Tracy koncentrowała.
Mało prawdopodobna synergia
Natychmiast związaliśmy się, dzieląc się ciepłym, synchronicznym poczuciem komfortu i znajomości. Wydawało się również oczywiste, że nasz „dzieci”-mój zespół ludzkiego magnesu i jej „miłość własna jest odpowiedzią”-w miłości od pierwszego wejrzenia.
Po powrocie do pracy nie mogłem przestać myśleć i odnosić się do myśli Tracy na temat miłości własnej.
Z czasem jej proste, ale eleganckie pomysły wymagały coraz więcej nieruchomości w mojej głowie. Nie było zaskoczeniem, gdy jej koncepcje zaczęły pojawiać się zarówno w moich osobistych wysiłkach dotyczących mojej rodziny oryginów, jak i mojej psychoterapii/leczenia współzależności.
W krótkim czasie jej teorie znalazły się w moich artykułach i filmach instruktażowych, a także kilku moich seminariów.
Poniższe stwierdzenia ilustrują logikę moich nowych odkryć miłości:
- Codependencja jest niemożliwa z obfitością miłości (SLA).
- Codependenci mają znaczące deficyty w miłości własnej.
- Uraz przywiązania do dzieciństwa jest podstawową przyczyną niedoboru miłości (SLD).
- Niedobory miłości własnej są zakorzenione w przewlekłej samotności, wstydu i nierozwiązanym urazie z dzieciństwa.
- Strach przed doświadczaniem stłumionego lub stłumionego podstawowego wstydu i patologicznej samotności przekonuje współzależnego do pozostania w szkodliwych związkach.
- Eliminacja deficytu miłości własnej i rozwój miłości własnej
- Obfitość jest głównym celem leczenia współzależności.
Pozostając wiernym mojemu przekonaniu o przejściu na emeryturę „współzależności”, najpierw musiałem wymyślić odpowiedni zamiennik.
Miłość własna jest antidotum na współzałożyciele
Nie zaprzestałbym poszukiwań, dopóki nie odkryłem terminu, który opisałby faktyczny stan/doświadczenie, a jednocze.
Moje szczęście zmieniło się w połowie sierpnia 2015 r., Pisząc artykuł na temat współzależności. W nim napisałem frazę: „miłość własna jest antidotum dla współzależności.„Uznając jego prostotę i moc, stworzyłem mem, który następnie opublikowałem na kilku serwisach społecznościowych.
Nie mogłem przewidzieć przeważnie pozytywnej reakcji na mojego mema i jej znaczenia, ponieważ wywołała głębokie i refleksyjne dyskusje na temat tego, w jaki sposób i dlaczego brak miłości własnej był nieodłącznie związany z współzależnością.
Wtedy wiedziałem, że mam coś dużego!
Podobnie jak inne odkrycia związane z współzawodami, marynowałyby mi to przed dostarczeniem najważniejszej lekcji-następstwa objawienia.
Moja chwila miłości Eureka przyszła do mnie prawie dwa miesiące później.
Deficyt własnej miłości to współzależność
Podczas opracowywania materiałów do mojego nowego seminarium Codependency Cure Stworzyłem slajd zatytułowany: „Deficyt miłości własnej to współzależność!"
Kiedy już było w druku, doszło do mnie powódź radości i oczekiwania. Wtedy usłyszałem, jak mówię, zaburzenie deficytu własnego jest współzależnością! Nie przesadzam, kiedy mówię, że prawie wypadłem z krzesła z podnieceniem.
Natychmiast zdając sobie sprawę ze znaczenia tego prostego wyrażenia, od razu zacząłem włączyć ją w artykułach, blogach, filmach na YouTube, szkoleniu i z moimi klientami psychoterapii. Byłem absolutnie zaskoczony, ilu współzałożyciele, czy nie, wygodnie z tym utożsamia.
Konsekwentnie mówiono mi, w jaki sposób pomogło to ludziom lepiej zrozumieć ich problem, nie czyniąc ich wadliwymi lub „złymi."
Mniej więcej w tym czasie podjąłem świadomą decyzję o zastąpieniu „współzależności” zaburzeniem deficytu własnego.
Pomimo tego, że mam o wiele więcej sylab i sprawiając, że jestem związany z językiem, chciałem zrealizować moje plany emerytalne „współzależności”. Szybko do przodu o rok później: Dziesiątki tysięcy ludzi, jeśli nie więcej, przyjęły zaburzenie deficytu własnego jako nową nazwę swojego stanu.
Konsensus polegał na tym, że zaburzenie deficytu własnego jest nie tylko odpowiednią nazwą tego stanu, ale motywowało również ludzi do tego, aby to rozwiązać.
Sldd problem/SLD osoba
W ciągu kilku tygodni postanowiłem rozpocząć światową kampanię na emeryturę „współzależności”, jednocześnie budując szerszą świadomość i akceptację jej wymiany. Wykonałem swój plan za pomocą filmów z YouTube, artykułów, blogów, wywiadów radiowych i telewizyjnych, szkoleń zawodowych i seminariów edukacyjnych.
Gdyby istniało oficjalne stowarzyszenie współzależności, oblegałbym ich prośbami, aby umożliwić mi zastąpienie go bardziej odpowiedniego terminu, zaburzeniem deficytu samo-miłością (SLDD), a osoba była niedoborem miłości własnej (SLD). Z dumą mogę powiedzieć, że SLDD i SLD powoli wydaje się łapać.
Ulecenie współzależności to obfitość miłości
O ile nie akceptuję użycia negatywnych słów zwykle występujących w diagnozach zdrowia psychicznego, mocno uważam, że „deficyt” w zaburzeniach deficytu własnego jest niezbędny, ponieważ określa problem, dla którego potrzebne jest leczenie.
W przeciwieństwie do innych zaburzeń, po pomyślnym leczeniu SLDD, jest to wyleczone ani późniejsze leczenie, ani martwienie się o nawrót lub nawrót.
Uważam, że z rozdzielczością jakiegokolwiek zaburzenia, diagnoza przypisana do osoby, powinna zostać odwołana lub zastąpiona inną, która wskazuje na pozytywne lub ulepszone zdrowie psychiczne.
Ta myśl została zainspirowana moją pracą z główną diagnozą depresji, która nie wykazuje żadnych oznak lub objawów, które są odpowiednio lecznicze. Ten sam pomysł dotyczy SLDD: Po co trzymać się tej diagnozy? Ta linia myśli zainspirowała mnie do utworzenia terminu reprezentującego stałe rozdzielczość SLDD -Crodependency Cure.
Następnym krokiem było utworzenie nazwy leczenia SLDD. W lutym 2017 r. Zacząłem odnosić się do takiego leczenia jak odzyskiwanie miłości (SLR), ponieważ było to naturalne rozszerzenie mojej nowej terminologii miłości własnej.
- « 10 oznak randki z narcyzem, że powinieneś wiedzieć
- Przyjmowanie komunikacji bez przemocy w związkach »