Prawdziwa historia paradoksu relacji online

Prawdziwa historia paradoksu relacji online

My, ludzie, ewoluowaliśmy jako społeczeństwo, w którym ludzka korporacja i miłość stały się koniecznością szczęśliwego życia.

W tym artykule

  • Narracja refleksja na temat ukrytego złośliwego mediów społecznościowych
  • Początek wirtualnego związku
  • Rozbijające się doświadczenie
  • Szybko do przodu do miesiąca
  • Smutne zakończenie niejednoznacznego wirtualnego związku
  • Jedzenie do myślenia: pytaj o każdy związek, który nawiązujesz online

Towarzystwo i współczucie są kluczowymi elementami i bez nich nic nie ma wartości.

Żadne nie kwoty dla postępu technologicznego nie ma żadnej wartości, jeśli ludzie nie są wobec siebie współczujący. Jak dorastałem na przestrzeni lat, od dzieciństwa bez smartfonów do obecnie dorosłości na smartfon.

Media społecznościowe na początku były dobrodziejstwem, ale teraz po prostu wydobywają najgorsze. Prawdziwe zło polega na tym, że ta cyfrowa osobowość jest przenoszona w prawdziwym życiu.

Narracja refleksja na temat ukrytego złośliwego mediów społecznościowych

Smutna historia bliskiego przyjaciela ofiarą osoby, której złośliwa cyfrowa osobowość jest przenoszona w prawdziwym życiu.

Należąca z małego miasteczka i bardzo konserwatywnej rodziny, nie była bardzo jasnym dzieckiem akademickim, ale rekompensowała to swoją ciężką pracą i wytrwałością. Była nieśmiałą dziewczyną o czystym i uczciwym sercu.

Po ukończeniu mistrzów w Indiach przeprowadziła się do Irlandii na drugie mistrzów i lepszych opcji kariery. Będąc samotną w obcym kraju, tęskniła za ludzkim połączeniem i być może przyjaciółmi. To jest powód, który uczynił ją podatną na wszystko, co miało się z nią wydarzyć w nadchodzącym roku.

Początek wirtualnego związku

Przyjaciel online, kilka czatów, a potem spotkanie? Brzmi znajomo. Wszyscy to zrobiliśmy i zaufaliśmy komuś, kogo znaleźliśmy online, a ona nie była inna.

Poznała faceta, który wydawał się dla niej szczery. Jego pochlebstwa sprawiło, że zakochała się w nim w następnych tygodniach. W jej umyśle kochała go i myślała, że ​​zrobił to samo. Wszyscy wiemy, jak to następuje!

Było dobrze przez kilka miesięcy, a może nie mógł zachować swojego dobrego faceta. Zaczął prosić o przysługi fizyczne. Ale nie była gotowa na tak duże zaangażowanie. Nie biorąc „nie” za odpowiedź, zaczął powoli, ale stale rozbijając jej pewność siebie i morale.

Rozbijające się doświadczenie

Krytykowanie jej wyglądu fizycznego w każdym możliwym momencie, poniżając ją, porównując ją z innymi i wskazując każdą wadę w niej. Całe to ciągłe znęcanie się umysłowe sprawiło, że straciła pewność siebie. Nie pozwalając jej wychodzić z przyjaciółmi, kroisz jej wszystkie więzi z innymi, aby całkowicie od niego uzależniła, a następnie pozbawiła ją nawet chwilę miłości.

Zrobił to wszystko, żeby ją dostać do łóżka. Po miesiącach cierpienia i znęcania się pozwoliła mu mieć drogę.

To rozbiło ją wewnętrznie, zarówno emocjonalnie, jak i fizycznie. Myślała, że ​​robi to wszystko z miłości i nie widziała w nim wad. Może ponieważ jest tak manipulacyjny i nie ma innego wyboru, kontynuowała z nim.

Tydzień później została przyjęta do ER z powodu poważnego przypadku UTI. Dlaczego? Z powodu stosunku. I najgorsza część, kiedy zadzwoniła do niego, żeby ją odwiedził od ER, krzyknął na nią, robiąc dramat za sympatię i nie przeszkadzać.

Cztery dni w samym szpitalu uświadomiło jej, że nie dbała o nią, a ona postanowiła się odejść. Ale tydzień później przyszedł uciekł i Sweet rozmawiał z nią. Ale wiedział dokładnie, ile kontrolują nad nią i jak zależna jest od niego dla jakiejkolwiek formy ludzkiego połączenia. Była przez niego pranie mózgu, myśląc, że jest jedyną osobą, która ma znaczenie i może to wynikać z ciągłego znęcania się.

Szybko do przodu do miesiąca

Miesiąc później wrócił do swoich starych sposobów. Całkowicie rozbijanie jej wizerunku i osobowości i manipulowanie nią, gdy chciał sprawić. Ponownie zmusił ją do łóżka pod pretekstem małżeństwa i wspólnego życia.

Tym razem zaszła w ciążę!

Ciąża nie jest małą umową. Całkowicie zmienia ciało kobiety, zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie.

Nie był jednak przygotowany na ten i zrobił swoją najlepszą grę, kiedy dostał wiadomość. Chciał, żeby przeryła dziecko jak w jego słowach, byłoby to nielegalne dziecko. Chciał, żeby przeryła dziecko i obiecał jej wyjść za mąż.

Wierzyła we wszystko, co powiedział.

Smutne zakończenie niejednoznacznego wirtualnego związku

Dzień zaraz po tym, jak wzięła tabletki aborcyjne, opuścił kraj na wakacje, kiedy najbardziej potrzebowała kogoś. Krwawiła przez kilka dni samotnie, a on nawet nie otrzymał jej telefonów. Nie wiem, jak przeżyła, ale tak zrobiła.

Ale to ją zepsuło. Poszła w ciężką depresję, a rzeczywistość jeszcze bardziej rozeszła się. Kiedy wrócił, po prostu odmówił śledzenia któregokolwiek ze swoich obietnic.

W ciągu następnego roku wpadła głęboko w depresję i nie było pomocy w użyciu. I zwrócił na nią historię, a sam stał się ofiarą.

Według niego to ona chciała relacji fizycznej, była tym, który go wykorzystywał i nigdy niczego nie obiecał. W zeszłym miesiącu (styczeń 2019) próbowała samobójstwo, biorąc kilkadziesiąt pigułek nasennych. Po ponad 30 godzinach pozostała nieprzytomna, została przewieziona na rat.

Nawet teraz obwinia ją za wszystko, co się wydarzyło i z jakiegoś powodu złożył przeciwko niej sprawę nękania, mimo że jest prawdziwą ofiarą.

Dzień dzisiejszy…

Teraz walczy z bitwą w każdej możliwej chwili do życia. Ale nawet ja wiem, że naprawdę musi świecić, jeśli chce dostać się przez ten mroczny okres swojego życia i przejść do świetlanej przyszłości.

Jedzenie do myślenia: pytaj o każdy związek, który nawiązujesz online

Wiedząc o tym wszystkim, to sprawia, że ​​kwestionuję każdy związek, który nawiązujemy online.

Skąd możemy wiedzieć, do czego jest zdolny? Być może nie uderzył ją fizycznie, ale wykorzystywanie psychiczne, przez które ją przejął, było znacznie bardziej niebezpieczne, a jednocześnie trzymał się w bezpiecznej odległości.

Jak możemy powstrzymać kogoś przed uzyskaniem tak dużej kontroli nad kimkolwiek? Czy naprawdę nie ma w jego sercu poczucia winy za to, co zrobił?

Otrzymanie tych odpowiedzi może nie być łatwo, ale szczerze nadzieja i modlić się, aby ona i każda inna ofiara, taka jak ona, odzyskają życie po tak traumatycznych próbach.