Co zrobić, jeśli twoja nastoletnia córka cię nienawidzi
- 1364
- 277
- Gerald Szczepański
W tym artykule
- Nastoletnia córka jest w najbardziej zbuntowanej części swojego życia
- Nigdy nie bierz tego osobiście
- Słuchaj częściej
- Przyznaj swoje krzywdy
- Oszukać siebie
- Czego jej potrzeba?
- Uświadomi sobie, że zawsze będzie miała w sobie filar wsparcia
Kiedy dzieci dorastają i zaczynają widzieć świat z nowym zestawem oczu, niektóre z problemów i frustracji, z którymi się konfrontowane są w otaczającym ich otoczeniu.
Gdy dzieci powoli zaczynają rosnąć w nastoletnie lata, czują, że trudno jest zobaczyć perspektywę kogoś poza własną.
Nastoletnia córka jest w najbardziej zbuntowanej części swojego życia
Zmiany hormonalne zaczynają się zdarzyć, mózg jest w całkowitym szaleństwie i chociaż nastoletnia córka jest w najbardziej zbuntowanej części swojego życia, jedynym wrogiem dla niej jest autorytatywna postać, a to ty - rodzic.
Czas, w którym bali się opuścić twoją stronę, nagle przyszedł zaprzestać. Teraz jest odwrotnie, a twoja nastoletnia córka chce niepodległości, wolności, wolności od rąk, które kiedyś karmiły ją łyżeczką i zmieniła pieluchy.
Istnieją sposoby, aby poradzić sobie z szalonym charakterem córki i negatywności wobec ciebie, ucząc się, jak się z nią lepiej komunikować, jak angażować się na jej poziom.
Nigdy nie bierz tego osobiście
Słowa mogą wyskoczyć z serca twojej córki, ale nigdy ich nie zabraj osobiście. Przestań mówić sobie - moja córka mnie nienawidzi.
To nie tak, że tak naprawdę mają na myśli to, co mówią. Możesz pomyśleć: „Jak, u licha, wychowałem ją, aby być taka?”Ale staraj się zrozumieć, że zmiany hormonalne, przez które przechodzi w jej nastoletnich latach, są po prostu wybuchami niepokoju i niepewności.
Kiedy się na ciebie uderza, naprawdę bada cię, aby sprawdzić, czy naprawdę jesteś dla niej w jej potrzebie. To nie znaczy, że możesz nadal pozwolić jej rozmawiać z tobą niegrzecznie.
Ustal zestaw zasad, spróbuj jej powiedzieć: „Możesz być zdenerwowany, ale to nie znaczy, że masz prawo do tego rozmawiać.
Czy mówisz, że mówisz sobie - „Moja córka mnie nienawidzi”? Bądź spokojny.
Jeśli zobaczysz, że nigdzie się z nią nie wybierasz z rozmową, po prostu wyjdź. Idź i wybierz się na spacer i medytuj, jak możesz lepiej ją zaangażować w przyszłości.
Słuchaj częściej
Jeśli chcesz, żeby Twoja córka cię słuchała, no cóż, będziesz musiał ją najpierw wysłuchać.
Nawet gdy nieustannie na ciebie grzmie lub daje ci przeciwne ciche traktowanie krótkimi odpowiedziami, takimi jak „tak” lub „nie”, próbuj mieć cierpliwość i słuchać jej jednak. Jeśli jesteś tam dla niej, dasz jej znać więcej niż o nią troszczysz się i pokochasz.
Przyznaj swoje krzywdy
Czasami będziesz musiał przyznać się do swoich wad, ponieważ to tylko sprawiedliwe.
Dziewczyny nastolatków są bardzo rozsądne w swoim nastolatku, a my, jako dorośli, zwykle zaniedbujemy skargi, które mają przeciwko nam. Jeśli twoja córka ma problem i jesteś rzeczywiście winowajcą, który go powoduje, graj uczciwie i przeproś ją.
Oszukać siebie
Kiedy rzeczy nie odtwarzają tak, jak chcesz, aby to z córką, opuść się na tym samym dziecinnym poziomie co ona.
Staraj się śmiać z niej własne frustracje, na zewnątrz własny bagaż emocjonalny przed nią, tak jak ona, mniej więcej, i spraw, że jej doświadczenia z tobą doświadczasz.
Czego jej potrzeba?
Nastoletnie lata to najbardziej mylące lata życia człowieka i myślę, że wszyscy możemy się zgodzić, że jako dorośli dorośli, którzy już przez to przeszli.
Uświadomi sobie, że zawsze będzie miała w sobie filar wsparcia
Nawet gdy córka wyciąga słowo „Odejdź, nienawidzę cię!„Spróbuj zrozumieć, dlaczego twoja nastoletnia córka tak się tak czuje.
Nie ma sposobu, aby dokładnie wiedzieć, co się właściwie dzieje w jej głowie, ale jeśli zawsze patrzysz na nią, w końcu otworzy się dla ciebie bardziej, ponieważ zda sobie sprawę, że zawsze będzie miała w tobie filar wsparcia - jej rodzic.
Zamiast karać ją i wysłać ją do pokoju po tym, jak wykładasz ją za jej niewłaściwe zachowanie przed tobą (nie martw się, jest głuchy do wszystkich tych słów), spróbuj zamiast tego usiąść z nią i wyjaśnić, że to Dwóch z was musi znaleźć wspólną płaszczyznę, jako rodzic i dziecko.