Nie uwierzysz, kto próbował sabotować nasze małżeństwo miłości Goa-Gujarat

Nie uwierzysz, kto próbował sabotować nasze małżeństwo miłości Goa-Gujarat

Wydaje mi się, że małżeństwo jest jak mecz krykieta, mąż i żona w The Crease Shaking Buncers i uderzanie w dziwne do granic granic. Jeśli któryś z nich jest nieostrożny, to się skończy lub gorzej, jest hitowa furtka. Moje jest międzyreligijnym małżeństwem, ja Gujarati Jain i mój mężulek rzymskokatolik z Goa (nic poza serią Indo-Pak, pamiętaj, a nie tylko jeden mecz). Mieliśmy prosty ślub, a następnie dwa przyjęcia, biorąc pod uwagę różne podniebienia naszych szanowanych krewnych, w których rządziła ciekawość, a ludzie położyli zakłady, jak to będzie mecz 20-20 (w krótkim czasie). Kontrariowie, jeśli w ogóle, byliby teraz milionerami.

Powiązane czytanie: Indyjskie wesela i sztuka śledzenia linii

Przeprowadziliśmy się do naszego wynajętego mieszkania wkrótce po ślubie. Miejsce było małe i przymocowano taras, czyli jego USP. Broker przekonał gospodynię do obniżenia czynszu, ponieważ dopiero zaczynaliśmy nasze życie małżeńskie (prawdziwy romantyczny Bengalski Romantyk w sercu).

Pierwsze kilka tygodni w nowym domu właśnie przeleciało, z przyjaciółmi, rodziną, zakupami potrzeb i ćwiczeń cotygodniowych budżetów i tak dalej. Stopniowo zdecydowaliśmy się na naszą rutynę. Opuściłbym wcześnie do pracy, a mężulek trochę później. Wrócił do domu późno, gdy ścigał MBA, więc nadrobiliśmy zaległości w ciągu dnia podczas kolacji. Wszystkie ważne wiadomości utknęły na lodówce, mnóstwo kolorowych post-its z wiadomościami takimi jak „zapłać rachunek za prąd” lub „toster Kaput, mają kanapkę pls”.

Ciekawe incydenty

Kilka miesięcy później małe nieokreślone incydenty, takie jak niewłaściwe rachunki, ubrania brakujące na tarasie, zatkane dreny z powodu kawałka ubrania utkniętego głęboko w dół itp. doprowadził do potyczek między nami. Pewnego wieczoru mężulek ląduje w domu z odległym wujem na obiad, mówi, że poprosił gospodarza, aby poinformował mnie, ponieważ nasz telefon nie działał. Nie otrzymałem takiej wiadomości. Jednak szybkie wezwanie do chińskiego na wynos na rogu drogi i gorąca taryfy rurowe dostarczane potocznie na głównej bramie uratowało dzień. Wujek pozostawił zadowolony z naszej gościnności, ale potem slogan. Następnego ranka wyszedłem w huff i znalazłem notatkę gospodyni na grillu drzwi z przesłaniem mojego męża. Jak za tym tęskniłem?

Pewnej niedzieli wieczorem, kiedy wróciliśmy z filmu, znaleźliśmy moich rodziców krążenie na tarasie. Szok czekał na nas, gdy poprosili mnie, abym z nimi wrócił, jak ktoś zadzwonił do nich, aby powiedzieć, że zostałem pobity i torturowany przez mojego męża. Byliśmy prześladowani.

Jednak złagodziliśmy ich lęki i wszyscy zgodziliśmy się, że musi to być dowcip przez jakiegoś psot. Ten incydent zakłócił nas, gdy próbowaliśmy zgadnąć, kim może być dowcipnisGriha Shanti Pooja„Ustaw nas na właściwej ścieżce.

Przypadek mieszkańców gospodyni

Rozpoczęliśmy retrospektywę naszych nieporozumień, wpadek i ostatecznie postanowiliśmy grillować pokojówkę, którą dzieliliśmy z gospodynią. Następnego ranka rozpoczęła się sesja, ale pokojówka uchyliła wszystkich bramkarzy. Jako ostatni wysiłek rzuciłem googly i zaoferowałem jej moje stare miksowanie w zamian za informacje. Była rzucona i mieliśmy naszego winowajcę - to była cicha i zawsze smykła gospodyni. Jej jedyny syn osiedlił się w USA i poślubił tam afroazjatyckiego, a mimo to jego wychowanie bramińskie. Więc nie zatwierdziła małżeństw intercaste. Wydała nam mieszkanie, aby mogła nas nękać. Byliśmy jej torbami treningowymi.

Postanowiliśmy wyprowadzić się jak najszybciej. Dzisiaj śmiejemy się z wszystkich głupców, które się wydarzyły, walki i prawie przełomowe. Postanowiliśmy zapamiętać w nim humor i wybaczyliśmy starej gospodyni i jej słabości.

PS: Niedługo potem kupiliśmy mieszkanie. Nigdy więcej nieznośnych gospodyni!

https: // www.Bonobologia.COM/5-UNIBLIVALE-WEIRDIRD-CEAD-CITED-Indian-Divorce/
Te 9 zasad szczęśliwego małżeństwa sprawi, że pójdziesz „To wszystko?"

Ratować